Prawa zwierząt z buddyjskiej perspektywy

prof. Ronald Epstein

Wiadomości

Chciałbym opowiedzieć wam o dwóch uderzająco podobnych przykładach zwierząt działających bardziej humanitarnie, niż większość ludzi. Moim założeniem nie jest to, że zwierzęta są bardziej ludzkie, niż człowiek, lecz istnienie niezaprzeczalnego świadectwa ,że mogą one zachowywać się w sposób niepokrywający się z zachodnimi stereotypami na temat ich natury.

Około piętnastu lat temu w Associated Press pojawił się artykuł o rybackiej wiosce w północnej Japonii. Kilkunastu ludzi przebywających na kutrze zostało wyrzuconych za burtę podczas sztormu. Trzy dni później na plaży w pobliżu, jedną z kobiet odnaleziono żywą. W tamtym czasie widziano przez chwilę morskiego żółwia pływającego blisko brzegu. Relacjonując co zaszło, kobieta opowiedziała, że w momencie kiedy był bliska utopienia się żółw zjawił się z pomocą i przez trzy dni niósł ją na plecach, aż do miejsca, gdzie została znaleziona.

W lutym tego roku, również według Associated Press, człowiek zagubiony na morzu został uratowany przez płaszczkęMężczyzna ten twierdzi, że przebył 450 mil na grzbiecie zwierzęcia, od czasu kiedy jego łódka wywróciła się do góry dnem- poinformowano w stacji radiowej.

Radio Vanuatu oznajmiło, że osiemnastoletni Lottie Stevens został wyrzucony na brzeg w środę w Nowej Kaledonii. Łódka przewróciła się piętnastego stycznia podczas gdy Lottie wraz z kolegą wspólnie łowili ryby.

Kolega umarł, a po czterech dniach dryfowania na odwróconej łódce, Stevens zdecydował się na próbę dopłynięcia do bezpiecznego miejsca. W okolicy krążyły rekiny, lecz z pomocą przybyła płaszczka, która niosła Stevensa na własnym grzbiecie przez trzynaście dni i nocy, aż do brzegu Nowej Kaledonii .

(AP, Kroniki San Francisco , 8 luty 1990)

Podstawowe buddyjskie zasady

W przeciwieństwie do judeochrześcijańskich tradycji, buddyzm zatwierdza jedność wszystkich żyjących istot , wszystkie w równym stopniu posiadają naturę Buddy, oraz wszystkie mają potencjał by zostać Buddami- w pełni perfekcyjnie oświeconymi. Wśród odczuwających istot nie ma żadnych drugorzędnych. Jak głoszą buddyjskie nauki, ludzkie życie nie zajmuje specjalnie uprzywilejowanego, specjalnego miejsca pomiędzy innymi jego rodzajami. Świat nie jest stworzony tylko dla pożytku i przyjemności ludzi. Co więcej, w niektórych okolicznościach karma może spowodować że człowiek odrodzi się jako zwierze, a zwierze, jako człowiek. W Buddyzmie najbardziej zasadniczą wytyczną jest ahimsa- zakaz szkodzenia i zabijania żywych istot. Czemu powinniśmy powstrzymywać się od zabijania? Ponieważ wszystkie istoty posiadają życie, kochają je i nie chcą umierać . Nawet to najmniejsze stworzenie, komar, kiedy będzie próbowało cię ugryźć, a ty wykonasz niewielki ruch, z pewnością odleci . Czemu tak zrobi? Ze strachu przed śmiercią . Zorientuje się, że jeśli wypije twoją krew, ty odbierzesz mu życie… Powinniśmy utrzymywać współczujące myśli. Ponieważ sami chcemy żyć nie powinniśmy zakłócać życia innych istot. Co więcej, jest powiedziane, że karma powstała podczas czynu zabijania jest korzeniem całego cierpienia i fundamentalną przyczyną chorób i wojen, czyn ten jest wyraźnie zaklasyfikowany jako demoniczny. Najwyższym i najbardziej uniwersalnym celem Buddyzmu jest nieustanna praca nad całkowitym ustaniem cierpienia wszystkich istot, nie tylko ludzi.

Przykłady

Budda w jednym ze swoich poprzednich wcieleń był królem jeleni. Zaoferował że odda swoje własne życie ciężarnej łani, która właśnie miała urodzić. W innym wcieleniu, Budda poświęcił się dla nakarmienia głodnej tygrysicy z dwoma młodymi, uwięzionych w zaspie śnieżnej. Uzasadnił, że uratowanie trzech istot było ważniejsze, niż chronienie jedynie własnego życia. Lepiej stracić swoje, niż odebrać je innej istocie.

Poniższe fragmenty pochodzą Ta Chih Tu Lun:

Względna wartość życia i wskazań

Pytanie: Jeśli nie jestem atakowany, moje myśli o zabijaniu uspokajają się . Jednak, jeśli ktoś jest atakowany, przezwyciężony i przymuszony przez zagrożenie, co wtedy powinien zrobić?

Odpowiedź: Powinien rozważyć to, jaki względny ciężar będą posiadały jego konkretne wybory. Jeśli ma zamiar poświęcić swoje życie, powinien najpierw pomyśleć ,czy korzyść wynikająca z ochrony wskazania będzie bardziej istotna, czy korzyść wynikająca z ochrony życia, oraz czy łamanie wskazania przyniesie stratę czy też przyniesie ją fizyczny koniec.

Po przemyśleniu tego, zauważmy, że utrzymywanie wskazania jest doniosłe, a ochranianie życia jest względnie nieważne. Jeśli podczas unikania zagrożenia jesteśmy zdolni tylko do ochronienia własnego ciała, jaką korzyść z tego uzyskamy? To ciało, to tylko bagno pełne starzenia się ,chorób i śmierci. To nieuchronnie pogorszy upadek. Jednak w przypadku, kiedy ze względu na podtrzymywanie wskazania ktoś traci własne ciało, zasługa przez to zgromadzona jest znacząca.

Co więcej, powinniśmy myśleć w ten sposób: „Od niemającego początku czasu, aż do teraz traciłem życie niepoliczalną ilość razy. Kiedy byłem wrogim bandytą, jako ptak lub jako dziki zwierz, żyłem tylko dla bogactwa i korzyści wynikających z pogoni za niegodnymi rzeczami. Teraz spotkałem się z sytuacją, kiedy mogę zginąć na rzecz chronienia nieskazitelnych wskazań Nie będę oszczędzał tego ciała i poświęcę życie by utrzymać wskazania. Będzie to miliony razy korzystniejsze, nieporównywalne lepsze od chronienia siebie kosztem naruszania zakazów.” Tym sposobem decydujemy się na porzucenie ciała, by ochraniać spójność czystych wskazań.

Syn rzeźnika i wskazanie przeciw zabijaniu

Żył kiedyś człowiek, który był srota-aapanna urodzonym w rodzinie rzeźnika. Był on u progu dorosłości. Mimo, ż oczekiwano od niego kontynuowania prowadzenia gospodarstwa, był on niezdolny do zabijania. Jego rodzice dali mu nóż i owce, zamknęli ich w pokoju, mówią :”Dopóki nie zabijesz owcy, nie pozwolimy ci wyjść, nie ujrzysz słońca, ani księżyca, nie damy ci jedzenia ani picia.”

Syn pomyślał: „Jeśli zabije owcę będę później zmuszony powtarzać to całe moje życie. Jak mogę popełnić tak wielką zbrodnię tylko ze względu na siebie?” Zaraz później podniósł nóż i zabił się Ojciec i matka otworzyli drzwi, by zobaczyć jak idzie ich dziecku. Owca stała po jednej stronie pokoju, podczas gdy po drugiej leżał martwy syn.

W momencie, kiedy odebrał sobie życie, odrodził się w niebiosach. Jeśli ktoś tak postępuje, nie oszczędzając nawet siebie, utrzymuje spójność czystych wskazań.

Notka końcowa : Srota-aapanna to pierwszy poziom arhata.

Praktyka

I. Rytuał Wyzwalania Żyjących Istot jest buddyjską praktyką uwalniania zwierząt, ptaków, ryb i innych zwierząt, które został przeznaczone na ubój lub są na stałe zamknięte w klatkach. Uwalnia się je dla nowego życia fizycznego i duchowego. Praktyka ta ilustruje fundamentalną buddyjską naukę o współczuciu dla wszystkich istot.

Ktoś kto podąża buddyjską drogą musi utrzymywać umysł pełen dobroci i kultywować praktykę wyzwalania. Powinien poddać się refleksji w następujący sposób : „Każda istota był kiedyś moim ojcem i matką Nie ma takiej, która nie urodziła mnie w jednym z poprzednich żyć w związku z tym wszystkie istoty Sześciu Przeznaczeń. Są moimi rodzicami. Zatem, jeśli ktoś zabija i je którąkolwiek z nich, tak naprawdę je moich rodziców. Co więcej, zabija ciało, które kiedyś były moim własnym, ziemia i woda służyły jako jego części, a ogień i wiatr jako podstawowe substancje. Dlatego zawsze powinienem utrzymywać praktykę wyzwalania istot, w każdym wcieleniu odradzać się w nieskończenie doskonałej Dharmie i uczyć innych. „Kiedy tylko Bodhisattwa widzi osobę mającą zamiar zabić zwierzę powinien wymyśleć zręczną metodę ratunku i ochrony, uwalniając ją od cierpienia i trudności…” (Brahma Net Sutra I 162)

W Chinach Rytuał Wyzwalania Żyjących Istot był bardzo popularny i pozostał taki aż do dzisiejszego dnia. Jest też kultywowany w Stanach Zjednoczonych w Mieście Dziesięciu Tysięcy Buddów i innych buddyjskich ośrodkach.

II. Wegetarianizm.

Wszystkie istoty- ludzie czy zwierzęta-
Kochają życie i nie chcą śmierci.
Boją się rzeźniczego noża
Który kroi i sieka je na kawałki.
Zamiast być okrutnym i złośliwym,
Czemu nie przestaniemy zabijać a zaczniemy radować się życiem?
(Radując się życiem, I, 83)

W Buddyzmie stosowanie całkowicie wegetariańskiej diety jest naturalną i logiczną konsekwencją moralnego wskazania o nieodbieraniu życia. Wskazania Bodhisattwy również kategorycznie zabraniają spożywania nie-wegetariańskich posiłków.

Uczeń „…kiedy jesz jedną miskę ryżu, zabierasz życie wszystkich ziarenek, podczas gdy, tak w zasadzie jedzenie mięsa zabiera tylko jedno zwierzęce życie.”

Czcigodny Mistrz Hua odpowiada: ” W ciele jednego zwierzęcia znajdują się setki tysięcy, a w zasadzie, miliony mikroorganizmów. Są one fragmentami tego , czym kiedyś było zwierze. Dusza żyjącej istoty może rozpaść się podczas śmierci tworząc wiele zwierząt. Jedna osoba może stworzyć ich nawet dziesięć .To dlatego zwierzęta są takie głupie. Ich dusze mogą również rozpadać się i tworzyć mniejsze organizmy lub rośliny.

Odczucia, które posiadają rośliny, są tym, co oddzieliło się od duszy zwierzęcia po jego śmierci. Mimo, iż siły życiowe większości roślin mogą wydawać się pokaźne, nie są one tak duże jak siły jednego zwierzęcia lub jednego kęsa mięsa. Weźmy na ten przykład ryż –dziesięć milionów ziarenek nie będzie zawierało aż tylu sił życiowych, co kawałek mięsa. Jeżeli otworzysz swoje Pięć Oczu wystarczy jedno spojrzenie, byś zrozumiał. Jeżeli jednak nie otworzyłeś oczu, nie ważne jak silnie ktoś usiłuje ci to wytłumaczyć i tak nie zrozumiesz. Nie ważne jak jest to objaśniane – nie uwierzysz, ponieważ nigdy nie byłeś rośliną.

Innym przykładem są komary. Miliony komarów przebywających na tej górze mogą być po prostu duszą jednej osoby przekształconą w nie wszystkie. To nie działa tak, że jedna dusza człowieka tworzy jednego owada. Jedna osoba przekształca się w niepoliczalną ilość komarów.

W momencie śmierci natura zmienia się, dusza rozrywa się, a jej najmniejsze fragmenty stają się roślinami. A zatem istnieje różnica między jedzeniem roślin, a jedzeniem zwierząt. Co więcej, rośliny posiadają bardzo krótki czas trwania. Na przykład trawa- wyrasta na wiosnę i obumiera po kilku zaledwie miesiącach. Zwierzęta żyją długo. Jeśli ich nie zabijamy, będzie to okres wielu lat. Ryż bez względu na warunki, będzie zawsze żył krótki czas. A więc, jeżeli naprawdę się temu przyjrzysz, dostrzeżesz wiele czynników , które trzeba wziąć pod uwagę.

Mahakaśjapa zapytał Buddę „Czemu tak się dzieje, że Oświecony zabrania jedzenia mięsa?” Budda odpowiedział: „Ponieważ niszczy to nasiona wielkiego współczucia.”

Obecna sytuacja praw zwierząt a buddyjska perspektywa

Nawet jeśli powyższe wskazówki o pracy nad prawami zwierząt wyraźnie pochodzą z fundamentalnych buddyjskich nauk, nie są one przeznaczone wyłącznie dla buddystów. Mam nadzieję ż wielu uczestników tej konferencji, bez względu na światopogląd, będzie całym sercem kierowało się nimi w swoich przyszłych działaniach na rzecz obrony praw zwierząt.

1) Powinniśmy ograniczyć strach, nienawiść i myśli o zemście, które wywołuje w nas torturowanie i zabijanie zwierząt.

2) Nie powinniśmy padać ofiarą negatywnych emocji czy przemocy. To one tworzą problem.
Prawdziwe rozwiązanie płynąć będzie raczej ze zmiany ludzkich umysłów niż tworzenia konfrontacji i sporów.

3) Nie powinniśmy ograniczać naszego współczucia dla zwierząt i im podobnych, ale rozszerzać je na wszystkie żyjące istoty, nawet jeżeli wyraźnie widzimy, że niektóre z nich postępują niewłaściwie. Współczucie powinno być podstawą naszej interakcji z innymi, bez względu na ich poglądy i działanie w zakresie praw zwierząt.

źródło: www.cttbusa.org